Zespół Placówek
Resocjalizacyjno -
Socjoterapeutycznych
w Oławie
Ks. F. Kutrowskiego 31A
55-200 Oława
Tel/fax: 0-71 31 33 744
e-mail: zprs@mos.olawa.pl

Diabelska góra nie taka straszna. Mapa, kompas i przygoda czyli Tropiciel 19 Drukuj Email
Wpisany przez: Krzysztof Szewczuk   

tropiciel2016 thumbPrzygodowy rajd na orientację - czyli mapa, kompas i przygoda. Lasy, pola, wioski, zadania do wykonania, zagadki i łamigłówki do rozwiązania, punkty kontrolne do odnalezienia, sprawdzenie hartu ducha oraz swoich umiejętności w posługiwaniu się mapą i kompasem, niezapomniana przygoda w gronie przyjaciół. Uczestnicy biorący udział w rajdzie, startują w drużynach 4-6 osobowych na trasie pieszej i 2-4-osobowych na trasie rowerowej. Pokonują one w podanym limicie czasowym całą trasę rajdu, zdobywając przy tym punkty kontrolne i wykonując czekające tam specjalnie przygotowane zadania. Start w grupie zapewnia świetną integrację uczestników. Współdziałanie i wzajemne wsparcie członków drużyny, pozwala na sprawniejszą nawigację oraz wykonywanie zadań, a także na przezwyciężanie trudności na trasie. Dodatkowym bonusem jest to, że wszystkie drużyny mieszane (damsko-męskie) uzyskują na starcie 1 godzinę dodatkową na pokonanie trasy rajdu.

Drużyny wyposażane są w mapy z naniesionymi na niej punktami kontrolnymi. Punkty muszą być zdobywane w podanej przez organizatora kolejności, która jest odmienna przy każdej edycji rajdu. W kilku punktach kontrolnych na uczestników czekają zadania do wykonania, są one premiowane adekwatnie do jakości i czasu wykonania. Bywa że, za źle wykonane, bądź niewykonane zadanie, drużyna może zainkasować minuty karne, wykonać jakieś zadanie lub pokonać dodatkowy punkt kontrolny.

Jak rozpędzona lokomotywa zaliczamy te wolontariaty mijając kolejne stacje na swoje trasie. Ostatnią taką stacją w tym roku szkolnym był właśnie nocy rajd przygodowy na orientację Tropiciel 19. Wyjątkowa okazja do spędzenia czasu na świeżym powietrzu w gronie znajomych w wyśmienitej atmosferze rywalizacji zorientowanych drużyn. Nasi chłopcy jak zwykle pokazali klasę, spisując się na medal. Nocne czuwanie widocznie nie sprawia im większego problemu. Tym razem byli wolontariuszami, ale dochodzą mnie słuchy, że zamierzają z p. Bartkiem wystartować jako drużyna. No cóż życzmy im powodzenia:)

 

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce internetowej. Aby dowiedzieć się więcej o plikach cookie, zobacz politykę prywatności.

Akceptuję pliki cookie z tej strony